26-09-2019 eKurier | Szczecin/Region
Nie chcą rekompensat, tylko swojej plaży
Postawcie kontenery obok Radissona!

Do tej pory nie ma fachowych analiz dotyczących wpływu terminala kontenerowego na przyszłość Świnoujścia i jego mieszkańców. Przez trzy lata Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia, mimo obietnic nie zorganizował referendum w tej sprawie. Dzisiaj namawia mieszkańców do składania propozycji rekompensat za budowę terminala, twierdząc, że sprawa i tak jest przesądzona, skoro Sejm przyjął specustawę.
Budowa terminala kontenerowego na prawobrzeżu Świnoujścia wzbudza sprzeciw części mieszkańców, bo teren, który chce zająć port, to piękne kąpielisko oraz lasy z terenami NATURA 2000 i szlakami wycieczkowymi. Włodarze portu mówią, że chcą w związku z terminalem zająć „tylko" 68 hektarów, ale specustawa objęła znacznie większy obszar, bo liczący ponad 300 ha. Dzisiaj nikt nie potrafi lub nie chce odpowiedzieć mieszkańcom, co miałoby powstać na tym terenie. Świnoujścianie obawiają się, że będą to kolejne uciążliwe dla nich inwestycje. Mieszkańcy od lat zmagają się z pyłem i smrodem wydobywającym się z terenów portowych. I dobrze pamiętają obietnice decydentów, że po wybudowaniu gazoportu na wschód od ul. Ku Morzu już nic więcej nie powstanie. Mieszkańcy Warszowa mieli mieć swoją plażę i las. Dzisiaj mają stracić i to…
Gdy we wrześniu 2016 r. mieszkańcy prawobrzeżnej części Świnoujścia protestowali przeciw terminalowi kontenerowemu pod urzędem, prezydent Janusz Żmurkiewicz obiecał referendum. Miał zwrócić się
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 26-09-2019