11-10-2019 eKurier | Kurier Plus
Bulwersujące okoliczności kłusownictwa pod Boninem

Czy można pomylić żubra z dzikiem?

Czy można pomylić żubra z dzikiem?
Fot. Julianna ROGOWSKA

Marek OSAJDA

Nie da się pomylić roweru z motocyklem. Nie można też pomylić dzika z żubrem. A jednak nie brakuje takich, którzy twierdzą, że jednak można… A gdy tym, który myli dzika z żubrem, jest nawet nie myśliwy, tylko leśniczy - myśliwy z wieloletnim doświadczeniem i fachowym wykształceniem, to można się takim tłumaczeniem tylko załamać. Tym bardziej kiedy mamy do czynienia z ewidentnym kłusownictwem, w wyniku którego uśmierca się chronione prawem zwierzę.

Żubr padł jak ścięty, strzał padł prawdopodobnie z odległości około 30 metrów. Do zabicia żubra, który leśniczemu, będącemu na dodatek prezesem koła łowieckiego, pomylił się z dzikiem, doszło w lesie w okolicach Bonina pod Łobzem. 23 września na martwego żubra, pozbawionego najbardziej atrakcyjnych połaci mięsa, natknęli się grzybiarze. Powiadomili o tym leśniczego z Bonina, a ten z tą informacją nic nie zrobił. Dostarczyli mu także łuskę, którą w pobliżu znaleźli. A on ją po prostu wyrzucił. Zapewne nie podejrzewał, że grzybiarze przedtem tę łuskę sfotografowali. A to ważny dowód w sprawie.

Dodajmy, że przez kilka dni leśniczy z Bonina próbował oddalać od siebie podejrzenia. Poza wyrzuconą łuską jest jeszcze jedna rzecz wskazująca na próbę zacierania śladów. Bo jeszcze zanim ustalono

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 11-10-2019



Image
Fot. Dariusz R. JANOWSKI