15-11-2019 eKurier | Sport
Upadek trzech klubów w ciągu 12 miesięcy
Rok pożegnań
Rok 2019 jest rokiem pożegnań w szczecińskim sporcie. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku z rozgrywek siatkarskiej Plus Ligi wycofana została drużyna Stoczni Szczecin. Klub miał nawiązać do wspaniałych szczecińskich tradycji z lat 80. i 90. ubiegłego wieku, a skończyło się wielką kompromitacją i wycofaniem zespołu z rozgrywek.
Poprzedni sezon był też ostatnim dla piłkarek ręcznych SPR Pogoni Szczecin i futsalistów Pogoni 04 Szczecin. Szczególnie zaskakująca była decyzja Przemysława Mańkowskiego, który od blisko dekady kierował klubem z największymi sukcesami, jeśli chodzi o szczecińskie sporty zespołowe.
Szczecin jeszcze niedawno był wizytówką, jeśli chodzi o liczbę zespołów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Było ich sześć, obecnie są tylko trzy, w tym dwie w grach halowych. Wybudowana za blisko 200 mln złotych hala sportowa przestaje spełniać swoje zadanie, ma coraz mniej wspólnego ze sportem.
W roku 2019 nie zorganizowano żadnej poważnej międzynarodowej sportowej imprezy w grach zespołowych, obecnie swoje mecze rozgrywają w niej tylko koszykarze Kinga Szczecin, którzy są rewelacją rozgrywek. W historii szczecińskiej koszykówki nie było jeszcze sezonu, w którym szczeciński zespół zanotowałby tak dobry start, jak ma to miejsce obecnie.
Było pięć klubów, są dwa
Miasto na pięć drużyn występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej przeznaczało rocznie ponad 6 mln złotych, ale po wycofaniu się z rozgrywek aż trzech drużyn tych pieniędzy
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 15-11-2019