02-03-2020 eKurier | Kurier Plus
Armatorzy śródlądowi na naradzie przednawigacyjnej
Jak przetrwać trudny czas?
Niskie stany wód na Odrzańskiej Drodze Wodnej czy długotrwałe zamknięcia śródlądowych szlaków wiodących z Europy Zachodniej do Szczecina - to problemy, z jakimi się borykają armatorzy jednostek śródlądowych oraz ich kontrahenci. O swoich bolączkach mówili na XIX Naradzie Przednawigacyjnej, zorganizowanej w miniony czwartek w szczecińskim hotelu „Panorama".
- W tej chwili na Odrze granicznej w zasadzie nie ma transportu ładunków masowych - mówił Bartosz Fabiańczyk, prezes Związku Polskich Armatorów Śródlądowych. - Spotkać można jedynie statki z ładunkami ponadgabarytowymi, które wyprodukowały stocznie rzeczne na południu Polski. Borykamy się z bardzo dużymi problemami.
Jak dodał, armatorzy, którzy jeszcze zostali i starają się żeglugę śródlądową uprawiać, muszą przetrwać do czasu wykonania inwestycji na drogach wodnych.
- Administrację mamy już sprzyjającą, tego nie mieliśmy wcześniej, teraz to się zmieniło, ale nie będzie żeglugi, jeżeli armatorzy nie będą mieli warunków do jej prowadzenia - zaznaczył.
Przypomniał, że w ubiegłym roku przez długi okres (ok. sześciu miesięcy) było zamknięte jedyne „okno na świat", czyli szlak wodny Odra - Hawela, wiodący do dróg
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 02-03-2020