01-07-2020 eKurier | Szczecin/Region
Latka lecą, czyli... wszystko po kolei

Pływająca Rusałka?

Pływająca Rusałka?
„Pływająca Rusałka”, o ile w ogóle powstanie, to po długich latach oczekiwania. Magistrat dopiero na połowę przyszłego roku planuje ogłoszenie przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej i realizację robót budowlanych. Fot. Mirosław WINCONEK

To ma być swoisty powrót do przeszłości, czyli łódek na Rusałkę w parku Kasprowicza. Mowa o jednym ze zwycięskich projektów Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego, który już cztery lata czeka w inwestycyjnej „zamrażarce", a zostanie zrealizowany - jak przyznaje magistrat - nie wcześniej niż za dwa kolejne.

Chodzi o projekt pn. „Pływająca Rusałka - powrót łodzi wiosłowych na jezioro Rusałka". Zwycięski dla SBO 2016. Zgodnie z nim nabrzeże do cumowania łodzi ma być zaaranżowane od strony ul. Słowackiego, na odcinku 300 m. Nie będzie to jednak przystań w sentymentalnym stylu, jaki widać na historycznych kartach dawnego Szczecina, choćby na przedwojennych widokówkach. Tylko na wskroś nowoczesna i zautomatyzowana - bezobsługowa

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 01-07-2020



Image
Fot. Mirosław WINCONEK