27-08-2020 eKurier | Kurier Plus
WOKÓŁ NAS Miasto smakuje jak paprykarz

Fascynujący Szczecin

Fascynujący Szczecin
Fot. Roman CIEPLIŃSKI

Rozmowa z Magdaleną Tyczką, artystką, działaczką i organizatorką kultury

- Przyszłaś z książkami „rocznicowymi" dotyczącymi między innymi narodzin „Solidarności" i udziału kobiet w tym ruchu społecznym. Będziemy rozmawiać na temat kobiet w „Solidarności" czy raczej „solidarności kobiet"?

- Z solidarnością wśród kobiet bywa różnie. Uważam, że dobra jest równowaga i uzupełnianie się nawzajem. Mnie szczególnie zainteresował temat pań w „Solidarności", które brały udział w wydarzeniach sprzed czterdziestu lat, stały po stronie krzywdzonych przez system, broniły wartości i idei wolnościowych. Dlatego jeszcze przed pandemią odwiedziłam Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku. Tam motorem tych działań - jak wiadomo - była Anna Walentynowicz. Później trafiłam na książkę „Matki Solidarności" Kingi Konieczny i Andrzeja Łazowskiego. To opowieść o kobietach „S" ze Szczecina i z naszego

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 27-08-2020