02-07-2021 eKurier | Kurier Plus
Wojtyła, Wojaczek, Anty – antychryst
Zakładnik własnej legendy
Z doktorem Konradem WOJTYŁĄ, poetą, dziennikarzem, autorem książki „ANTY - antyCHRYST? Wojaczek religijny", rozmawia Alan SASINOWSKI
- W polskiej literaturze nie brakuje zjawisk godnych politowania. Jednym z nich są „poeci wyklęci", do których zaliczano Rafała Wojaczka. Czy to nie dziecinada - fascynować się bandą przegrańców i alkoholowych degeneratów?
- To prawda, że na gruncie rodzimej literatury termin „poeci wyklęci" zrobił zawrotną karierę, czemu winni byli tyleż autorzy tak nazywani, co komentatorzy, którzy nie radząc sobie z ich fenomenem literackim, chcieli tę twórczość jakoś okiełznać i zaszufladkować. Dziecinada, a może bardziej przekleństwo polegało na tym, że zamiast na dziele skupiono się na skandalizującej legendzie, która poprzez te zabiegi trwale wrosła w tkankę biografii. Efekt był taki, że przez lata wokół Wojaczka narosło wiele mitów, także mitów lekturowych. On sam stał się zakładnikiem legendy. Poniekąd na własne życzenie, bo i on ją ochoczo współtworzył, ale i wbrew własnej woli. Dzieło zeszło na plan dalszy. Ku uciesze gawiedzi odsądzano Wojaczka od czci i wiary - alkoholik, psychopata, dewiant, ale nie wybitny poeta. Warto przy tym pamiętać, że równie często jak określeniem „poeci wykleci" posługiwano się jeszcze bardziej aberracyjnym „kaskaderzy literatury". Wspominam o tym w swojej książce. Jednocześnie stanowczo podkreślam, że interesuje mnie to co biograficzne, a nie mitotwórcze i tylko przy założeniu, że pozwala głębiej wniknąć w poszczególne teksty i je zrozumieć.
- No dobrze, ale gdyby nie ta atrakcyjna straceńcza aura, to może w ogóle by się pan nie zainteresował twórczością Wojaczka, artysty, który w wieku 26 lat popełnił samobójstwo?
- To naturalne, że pociągają nas postaci tragiczne, kontrowersyjne, niejednoznaczne i pełne paradoksów. Ciągnie nas do tych, którymi sami nigdy nie odważylibyśmy się być albo tych, którymi być nie chcemy. Ale to zazwyczaj młodzieńcza, krótkotrwała fascynacja. Przerabiałem ją w szkole podstawowej, może
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 02-07-2021