29-10-2021 eKurier | Kurier Plus
Rzeka z wieloma dopływami

Życie to sztuka eksperymentalna

Życie to sztuka eksperymentalna
Zenon Fajfer (z prawej) w rozmowie z Damianem Romaniakiem w Klubie 13 Muz Fot. Paweł NOWAKOWSKI

Z Zenonem FAJFEREM, współtwórcą najnowszego (i najdziwniejszego) wydania szczecińskiego pisma „eleWator", autorem książki, która zostanie wystawiona w Teatrze Współczesnym, rozmawia Alan SASINOWSKI

- Tradycyjna literatura pana nudzi?

- To zależy, jak tę „tradycyjność" rozumiemy. Są różne tradycje, nawet można takie imię nadać dziecku i robi się wesoło, a ogromnie przez to smutno. Jeśli „tradycyjna literatura" miałaby być synonimem pisarstwa nastawionego na komercyjny sukces, idącego utartymi ścieżkami, wytwarzanego z gotowej matrycy, pozbawionego cienia artystycznego ryzyka, to rzeczywiście, trudno byłoby mi przy tym wysiedzieć. Ale ja tradycję literatury (i w ogóle sztuki) rozumiem inaczej, dla mnie jest to rzeka z wieloma dopływami i nurtami, jednym z nich jest szeroko rozumiana awangarda. Awangarda wszystkich epok, tworzona nie przez krzykliwe grupy piszące, komponujące czy malujące „na jedno kopyto", ale autorów rzeczywiście proponujących nowe formy i środki wyrazu. Na ogół są to niepoprawni indywidualiści, niemieszczący się w ramach narzucanych mód i norm estetycznych. Poeci, pisarze, dramaturdzy wyprzedzający swój czas, niekiedy wywierający na swoją epokę ogromny wpływ, częściej jednak umierający w zapomnieniu albo całkowitej obojętności, w oczekiwaniu „na późne wnuki". Wystarczy zresztą spojrzeć na tak zwany kanon. Wielokrotnie to już powtarzałem: najbardziej kanoniczne, największe dzieła literatury to była na ogół wielka awangarda swojej epoki, radykalne i zarazem udane eksperymenty artystyczne. Z czasem jednak owa „kanoniczność"

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 29-10-2021



Image
Nowy „EleWator” prezentuje różnorodne, niekiedy skrajnie odległe estetyki.