09-08-2022 eKurier | Szczecin/Region
Mogło dojść do tragedii
Psy zaatakowały spacerującą rodzinę
Na jednej z peryferyjnych ulic Choszczna, Słonecznikowej, spacerującą rodzinę (dane do wiadomości redakcji) zaatakowały dwa duże psy. Skończyło się pogryzieniem chłopca i małych psów, które prowadził na smyczy.
- Byliśmy na spacerze, z trzema małymi psami na smyczach. W pewnym momencie z jednej z posesji wyszła pani, a za nią wybiegły dwa wilczury. Te rzuciły się na nasze psy. Syn, podobnie jak ja, próbował je bronić. W efekcie jeden z wilczurów ugryzł go w rękę, pokąsały też jednego z naszych psów. Właścicielka wilczurów nie przejęła się za bardzo tym, co się stało. Obróciła się na pięcie i wróciła na swoją posesję. W międzyczasie stwierdziła, że to polna droga i ona w ten sposób wyprowadza psy - opowiada
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 09-08-2022