22-09-2022 eKurier | Sport
PIŁKA NOŻNA 60 tysięcy kilometrów samochodem po województwie…
Prezes w dresie
Rozmowa z prezesem ZZPN Maciejem Mateńką
Minął rok odkąd znany i ceniony w województwie, dziś 47-letni piłkarski trener Maciej Mateńko, objął stery w Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej, a w dodatku został wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej do spraw szkoleniowych. Postanowiliśmy odwiedzić prezesa w siedzibie kierowanej przez niego organizacji i porozmawiać o dotychczasowym kierowaniu związkiem oraz o planach na przyszłość.
- Co przez ten rok zaskoczyło pana najbardziej w stosunku do wyobrażeń o pełnieniu funkcji prezesa?
- Nie spodziewałem się ogromu pracy, jaka spoczęła na moich barkach, a doszły jeszcze obowiązki wynikające z pełnienia ważnej funkcji w Polskim Związku Piłki Nożnej. Jeśli przebywam w Szczecinie, to już od godziny 7.30 jestem w siedzibie Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Dzień wypełniony jest spotkaniami, telefonami, odpowiedziami na pisma i e-maile oraz omawianiem bieżących spraw z pracownikami związku. Z reguły jeden lub dwa dni w tygodniu spędzam w Warszawie, a weekendy to podróże po województwie i odwiedzanie zachodniopomorskich klubów. Otrzymuję bardzo dużo zaproszeń od klubów na jubileusze, otwarcie nowego obiektu czy po prostu na mecz ligowy. Ludzie dobrze znają mnie z czasów, gdy przemierzałem całe województwo z Akademią Młodych Orłów, więc nie krępują się mówić o wszelkich kłopotach - tych dużych, ale i błahostkach, a przy okazji chcą pokazać, jaką pracę wykonują, ile serca i pasji wkładają, aby jednoczyć lokalne środowisko. Przez ten rok przejechałem samochodem 60 tysięcy kilometrów tylko po terenie naszego województwa, często składając niezapowiedzianą wizytę na meczu A Klasy. Jest to absorbujące, ale lubię taką działalność i mam z niej satysfakcję. Dzięki tym spotkaniom mogę na bieżąco reagować na problemy, z którymi klubowi działacze mierzą się na co dzień.
- Prosimy opisać ostatni wyjazd w teren.
- Ostatnio byłem w Wierzchowie
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 22-09-2022