Na Błoniach w jednym kierunku

Kupując mieszkania czy domy nie przewidzieli, że na prężnie rozbudowującym się szczecińskim osiedlu z czasem - jak niemal wszędzie - zacznie brakować miejsc do parkowania. Dziś ten problem urasta do rangi sąsiedzkiego konfliktu, bo mieszkańcy domów jednorodzinnych, którzy sporo zainwestowali w swoje nieruchomości, poodgradzali się szlabanami i nie chcą zmian. Ich sąsiedzi chcą wprowadzenia na sporym odcinku ruchu jednokierunkowego, co wprawdzie nie rozwiąże problemu, ale nieco zwiększy szanse na legalne parkowanie. Problem nie jest błahy, bo chodzi także o bezpieczeństwo mieszkańców. Problemy z dojazdem do posesji mają karetki pogotowia i wozy straży pożarnej.

- Problem bezpieczeństwa na tym osiedlu ma wieloletnią historię - przypomina Bazyli Baran, przewodniczący Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności szczecińskiej Rady Miasta. - Mam