26-05-2023 eKurier | Kurier Plus
Rocznica na raty
Autobusem po bezdrożach
Tomasz TOKARZEWSKI
Mija 95 lat, odkąd w Szczecinie pojawiły się autobusy. Wprawdzie początki komunikacji autobusowej sięgają końca XIX w., ale było to przedsięwzięcie prywatne i krótkotrwałe. Jedyna linia łączyła wtedy Głębokie z ul. Arkońską, a została zlikwidowana w 1906 r. Miejska komunikacja autobusowa ruszyła później, a Szczecińskie Towarzystwo Miłośników Komunikacji Miejskiej w tym roku świętuje to wydarzenie. Pierwsza sobota czerwca to dzień, w którym do świętowania mogą przyłączyć się wszyscy.
Po upadku komercyjnego przedsięwzięcia kolejna próba została podjęta w grudniu 1927 r., kiedy to uruchomiono linie pomiędzy lotniskiem a Dąbiem. Jej powodzenie i wysoka frekwencja sprawiły, że w roku 1928 spółka, która zarządzała już istniejącą trakcją tramwajową, zakupiła pierwszy autobus, co można uznać za początek miejskiej komunikacji autobusowej w Szczecinie. Z założenia autobusy miały spełniać rolę pomocniczą w stosunku do tramwajów. Ich trasy były przedłużeniem linii tramwajowych do ówczesnych podmiejskich miejscowości, gdzie nie docierały tramwaje. Dzięki temu z komunikacji miejskiej mogli korzystać mieszkańcy obecnych dzielnic: Dąbia, Kijewa, Klęskowa, Podjuch, ale z czasem również Gocławia i Polic.
Niestety, w 1932 r. zainteresowanie liniami autobusowymi spadło o około jedną trzecią w stosunku do roku 1930. Powstrzymało to rozwój trakcji autobusowej na ok. 2 lata. Przed II wojną światową komunikacja autobusowa stanowiąca przedłużenie trakcji tramwajowej rozrosła się do prawie 63 km. W 1939 r. w Szczecinie było 8 autobusów 40-osobowych i jeden autobus 20-osobowy.
W czasie działań wojennych tabor uległ zmniejszeniu, co spowodowało likwidację wielu linii. Koniec przedwojennej
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 26-05-2023






