01-09-2023 eKurier | Szczecin/Region
Pięćdziesiąt lat temPięćdziesiąt lat temu powstało Liceum Morskieu powstało Liceum Morskie
Było wizytówką Szczecina
Elżbieta KUBOWSKA
Istniało zaledwie 12 lat, ale na trwałe wpisało się w dzieje morskiego szkolnictwa Szczecina i było jego dumą. Mowa o Liceum Morskim, szkole pod patronatem Polskiej Żeglugi Morskiej, kształcącej średnią kadrę dla potrzeb tego armatora. Siedziba LM mieściła się na białym statku przycumowanym u stóp Wałów Chrobrego. Jednostka ta, „Kapitan K. Maciejewicz", przez lata była jedną z wizytówek Szczecina. Liceum działało na statku do roku 1982, następnie zostało przeniesione do budynków szkolnych w Policach. Jego absolwenci w piątek (1 września) spotykają się na kolejnym zjeździe, tym razem z okazji 50. rocznicy powstania szkoły.
Szkołę powołano decyzją ministra żeglugi z 20 sierpnia 1973 r. Już po egzaminach podniesiono jej rangę z zasadniczej do liceum, przedłużając okres nauczania o rok. Pozwoliło to uczniom jeszcze lepiej przygotować się do trudnego zawodu o dwu specjalnościach (marynarza-motorzysty) oraz w większym wymiarze przyswoić wiedzę ogólną, niezbędną do uzyskania świadectwa dojrzałości. PŻM opłacała wydatki rzeczowe, a Kuratorium Oświaty i Wychowania ponosiło koszty płac nauczycieli.
Liceum Morskie było szkołą mundurową. Każdy uczeń, nie tylko pochodzący spoza Szczecina, musiał mieszkać w internacie. Zakwaterowanie i umundurowanie były bezpłatne. Uczniowie niezamożni, ale osiągający pozytywne wyniki w nauce, dostawali stypendium. Wszyscy podlegali regulaminowi szkolno-okrętowemu. Ten półwojskowy charakter szkoły miał wpływ na decyzję ministra obrony narodowej o skróceniu służby absolwentów LM w Marynarce Wojennej z trzech do dwóch lat.
Głównym organizatorem szkoły był kpt. ż.w. Zbigniew Szymański - wychowawca wielu oficerów polskiej marynarki handlowej, niestrudzony twórca szkolnictwa morskiego w Szczecinie. Na pierwszego dyrektora i współorganizatora LM mianowano kpt. ż.w. Andrzeja Huzę, ucznia legendarnego „kapitana kapitanów" Konstantego Maciejewicza. Kolejnymi dyrektorami byli: kpt. ż.w. Zbigniew Bargielski, kpt. ż.w. Jan Prüffer oraz oficer mechanik I kl. Jerzy Winkel.
Absolwenci szczególnie ciepło wspominają Maksymiliana Dunsta, wieloletniego zastępcę dyrektora ds. pedagogicznych, który już pośmiertnie został wyróżniony dyplomem „Kapitana żeglugi wielkiej honoris causa" przez Szczeciński Klub Kapitanów Żeglugi Wielkiej.
- Praca na statku
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 01-09-2023