W hurcie drożej niż w detalu

Zwiększony ruch można od kilku dni zauważyć na stacjach benzynowych. Ale głównie państwowego koncernu. Co ciekawe, można tam spotkać znacznie więcej niż dotychczas autobusów i autokarów. Ze stacji Orlen masowo korzystają podmioty, które świadczą przewozy miejskie, podmiejskie i turystyczne, a których flota liczy po kilkadziesiąt i więcej pojazdów. Zjawisko jest o tyle dziwne, że ceny paliw na światowych rynkach rosną, a złotówka słabnie. Na stacjach Orlen ceny spadają.

- Nie bądźcie zdziwieni, gdy na stacjach benzynowych zauważycie sytuację jak na zdjęciach. Powód? Ręczne sterowanie cenami paliwa w Polsce - napisał w piątkowe popołudnie na Facebooku prezydent Szczecina Piotr Krzystek. - Dostawca surowca dla naszych spółek komunikacyjnych wyłoniony w przetargu odmawia realizacji umowy. W naszym kraju doszło do sytuacji, gdy cena paliwa w hurcie jest wyższa niż ta widoczna na stacjach benzynowych. Na