29-02-2024 eKurier | Szczecin/Region
Katarzyna Rembacka o nowej podstawie programowej MEN

Zrozumieć siebie w świecie

Zrozumieć siebie w świecie
Wyznaczony kierunek oceniam pozytywnie – tak o proponowanych zmianach w podstawie programowej dla historii mówi Katarzyna Rembacka. Fot. Dobrawa SKRYCKA

„Dyskutowanie o tym, co jest w tej podstawie programowej, a czego nie ma, odciąga nas od dyskusji dużo ważniejszej - od namysłu nad filozofią edukacji. A ta powinna się zmienić. Wyposażanie uczniów w kompetencje takie jak odtwórcze zapamiętywanie szeregu dat i wydarzeń, nazwisk, z którymi w żaden sposób się nie utożsamiają, nie pomaga im w zrozumieniu procesów dziejowych" - tłumaczy dr Katarzyna Rembacka, historyczka i edukatorka z Zachodniopomorskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Rozmawiamy o tym, co zmieni się w nowej podstawie programowej w nauczaniu historii i czy proponowane zmiany Ministerstwa Edukacji okażą się korzystne dla młodych ludzi.

- Jaka jest pani ocena zaproponowanej przez MEN podstawy programowej dla przedmiotu historia?

- Katarzyna Rembacka: Wyznaczony kierunek oceniam pozytywnie. Po pierwsze nie jest to nowa podstawa programowa, tylko odchudzenie tego, z czego do tej pory korzystano. To wynik postulatów różnych środowisk: rodzicielskich, uczniowskich i nauczycielskich, przede wszystkim w kontekście przeładowania podstawy faktografią. Podstawa programowa to rama - ogólna informacja dla nauczyciela, jakie są cele edukacji historycznej, co on powinien zrealizować, czyli treści oraz jakie kompetencje powinien zyskać uczeń po jej zrealizowaniu. To, z jakiego programu nauczania będzie korzystał nauczyciel - z gotowców, które przygotowują wydawnictwa edukacyjne (i to jest skorelowane z podręcznikami), czy na przykład stworzy własny, autorski program nauczania - to już jego decyzja. Nauczyciele mają możliwość wyboru, o czym czasem, mam wrażenie, zapominają albo nie chcą pamiętać.

- Czy spotkała się pani już z opiniami samych nauczycieli na ten temat?

- Fora huczą. Jest bardzo widoczna

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 29-02-2024