29-03-2024 eKurier | Sport
PIŁKA NOŻNA Dylemat na rozpoczęcie ligowo-pucharowego morderczego tygodnia...
Pogoń z Cracovią w Wielką Sobotę
PZPN, z uporem godnym lepszej sprawy, od lat zmusza piłkarzy do gry w Wielkanoc, nie pozwalając im na rodzinne świętowanie, jak to właśnie trafiło na krakowian, którzy zamiast wybrać się na świąteczny sobotni spacer ze święconką, będą musieli przemierzyć niemal całą Polskę, do Szczecina i z powrotem...
Niektóre kluby szukają wybiegów, by uratować Święta i przykładowo II-ligowa Kotwica Kołobrzeg grała już w Wielki Czwartek w nocy na dalekim wyjeździe z GKS-em Jastrzębie (tego samego dnia nieco wcześniej wyjazdowy pojedynek na trzecim froncie rozgrywała Vineta Wolin, zaś Centralne Ligi Juniorów Starszych i Młodszych rozpoczynały zawody około godz. 12 lub... całkiem rano), a III-ligowe rezerwy portowców wyznaczyły mecz w samo południe Wielkiego Piątku (Świt Skolwin zagra dwie godziny później). Zadamy tu retoryczne pytanie: czy są to dobre terminy dla kibiców?
Wielkanoc z Cracovią
Wróćmy jednak po reprezentacyjnej przerwie do PKO BP Ekstraklasy, a w Wielką Sobotę o godz. 20 na Twardowskiego szczecińska Pogoń podejmie Cracovię Kraków. Dla kibiców, a szczególnie szalikowców Dumy Pomorza, jest to od niespełna pół wieku szczególny rywal. Czasami można odpuścić niemal każdemu klubowi, ale nigdy nie
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 29-03-2024