02-09-2024 eKurier | Sport
PIŁKA NOŻNA Debiutujący młody trener uległ utytułowanemu rywalowi

Czerwony Świt przegrał w końcówce...

Czerwony Świt przegrał w końcówce...
Szczecinianie częściej cierpieli (na ziemi w jasnej koszulce Maciej Koziara), ale za to otrzymali więcej kartek, których sędzia nie oszczędzał... Fot. Świt

II-ligowy beniaminek ze Skolwina, kolejny mecz na swym stadionie kończył w osłabieniu po czerwonej kartce i nie udało się szczecinianom utrzymać remisu, bo rywal piłkarsko prezentował się od nich lepiej, a przypomnijmy, że bytomianie to wieloletni ekstraklasowicz, dwukrotny mistrz Polski i zdobywca Pucharu Rappana, zaś w jednym z sezonów Polonia spuściła z najwyższej klasy rozgrywkowej Pogoń Szczecin...

II liga piłkarska: ŚWIT Szczecin - POLONIA Bytom 0:1 (0:0); 0:1 
Tomasz Gajda (81).



ŚWIT: Adrian Sandach - Szymon Nowicki, Jędrzej Góral, Rafał Remisz, Kacper Wojdak, Jonatan Straus - Maciej Koziara (71 Oskar Kalenik), Dawid Kort (46 Dawid Kisły), Bartłomiej Kasprzak (85 Aron Stasiak), Łukasz Święty (60 Kacper Nowak) - Szymon Kapelusz (71 Krzysztof Ropski) 



Czerwona kartka: Nowicki (57. minuta, za drugą żółtą). Żółte kartki: Kort, Góral, Kasprzak, Nowicki (2), Sandach, Kalenik - Konrad Andrzejczak, Mikołaj Łabojko, Dominik Konieczny, Gajda, Kamil Wojtyra. Sędziował: Michał Kramski (Świebodzin). Widzów 800.

W sobotnim meczu po raz pierwszy samodzielnie poprowadził Świt zaledwie 27-letni trener Bartosz Bartłomiejczyk, który wcześniej był asystentem Piotra Klepczarka, ale ten nieoczekiwanie w ostatni wtorek poinformował władze klubu, że odchodzi i już tego samego dnia po południu odnalazł się w Warcie Poznań, czyli w ekstraklasowym spadkowiczu. Debiut był trudny, bo rywal wymagający i ponad pół godziny trzeba było grać w osłabieniu. Do wywalczenia remisu zabrakło 9 minut regulaminowego czasu gry...

Faworyzowana

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 02-09-2024