31-01-2025 eKurier | Kurier Plus
Znów chcą przejść piechotą z Międzyzdrojów do Stargardu

Setka dla Alusia zimową porą

Setka dla Alusia zimową porą
Elżbieta Malinka podczas jednej z akcji charytatywnych m.in. na rzecz jej syna. Fot. Wioletta MORDASIEWICZ

Wioletta MORDASIEWICZ

Stargardzianie Karol i Maciej znów chcą pomóc Aleksandrowi Malince, który potrzebuje regularnej rehabilitacji. Już raz dla niego przeszli na piechotę sto kilometrów. Teraz chcą to zrobić w lutym. Do puli ok. 70 km biegu dokłada pan Mariusz.

Pierwszą pieszą wędrówkę z Międzyzdrojów do Stargardu odbyli pięć lat temu w lipcu. Wówczas też celem ich akcji była zbiórka pieniędzy dla 16-letniego dziś Alka ze Stargardu, który 10 lat temu uległ poważnemu wypadkowi i do dziś jest w stanie śpiączki. Koszty rehabilitacji chłopca są ogromne. Rocznie przekraczają 60 tys. zł.

- Nadzieja umiera ostatnia - mówi pani Elżbieta Malinka, mama chłopca. - Ale nasze nastawienie się zmieniło. Początkowo mieliśmy nadzieję, że nasz Aluś wybudzi się ze śpiączki i stanie zdrowym chłopcem. Każdy rodzic żyje marzeniami, że jego dziecko zostanie kimś w przyszłości. Z czasem dotarło do nas, że to będzie niemożliwe. I teraz walczymy o to, by nasz synek był systematycznie rehabilitowany. Od tego nieszczęsnego wypadku już mija 10 lat. Zrozumieliśmy, że nie

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 31-01-2025



Image
Wędrowcy tuż po zakończeniu akcji 5 lat temu. Fot. archiwum prywatne
Image
Mariusz Malec już kiedyś biegł do upadłego dla Samuela Rodzocha ze Stargardu. Teraz pobiegnie dla Alka. Fot. archiwum prywatne
Image
Dwaj śmiałkowie znów chcą pokonać setkę kilometrów dla Alka. Na zdjęciu z mamą. Fot. archiwum prywatne