06-02-2025 eKurier | Szczecin/Region
Dalszy ciąg afery wokół sprzedaży ogródków działkowych

Radny osiedla nie dopełnił obowiązku?

Radny osiedla nie dopełnił obowiązku?
Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Sprawa dotyczy Przewodniczącego Rady Osiedla Śródmieście – Północ, który nie przedstawił pozostałym radnym pisma przysłanego przez magistrat w sprawie sprzedaży działek przy ul. Monte Cassino i al. Wojska Polskiego. Sprawę na policje zgłosił Radosław Adamski, radny osiedla. Z kolei Ireneusz Koczan, Przewodniczący Rady Osiedla Śródmieście Północ odpiera stawiane mu zarzuty, przedstawiając szczegółowe wyjaśnienia.

W Prokuraturze Rejonowej Szczecin - Niebuszewo toczy się śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez przewodniczącego Rady Osiedla Śródmieście-Północ. Sprawa dotyczy między innymi utajnienia pism wysłanych przez Urząd Miasta w sprawie konsultacji dotyczących sprzedaży działek przy ulicach Monte Cassino i al. Wojska Polskiego. Miasto postanowiło sprzedać je deweloperowi w ramach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Śródmieście Północ - Piotra Skargi - Felczaka" w roku 2023. Nie ma na to jednak zgody mieszkańców. Sporne działki to tereny zielone, służące wypoczynkowi i rekreacji. Po ich sprzedaży w miejscu tym może stanąć wielopiętrowy budynek.

Mieszkańcy nie chcą zmian

Kilka miesięcy temu 550 osób podpisało petycję. Nie została ona jednak uwzględniona przez magistrat. Mieszkańcy zwracali się z prośbą o niescalanie działek o numerach 128; 55/5, 36/6, 36/7, 18/23 z obrębu 1021 oraz przedłużenie dzierżawy dotychczasowym nabywcom lub ich sprzedaż w trybie bezprzetargowym. Sygnatariusze, którym przewodził radny osiedla Śródmieście Północ Radosław Adamski, obawiają się też, że teren zostanie przygotowany pod inwestycje i sprzedany, a uwzględniony w planie zagospodarowania przestrzennego budynek mieszkalny będzie stanowił zagrożenie dla stojących na tym terenie ponad stuletnich budynków.

Zaczęło się od jednego maila…

- Napisałem petycję do władz miasta z prośbą o wstrzymanie się ze sprzedażą działek. Odpisała na nią wiceprezydent Szotkowska, pisząc, że plany miasta będą kontynuowane, ponieważ nie było protestów ze strony mieszkańców. Okazało się, że w lutym ubiegłego roku Rada Miasta wysłała do nas, czyli do Rady Osiedla pismo w tej sprawie z prośbą o zajęcie stanowiska. Rzecz w tym, że dostęp do skrzynki

...

Zawartość dostępna dla czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 06-02-2025